Proces za zlecenie pobić, czy zaniedbania i niejasności w finansowaniu placówek, to tylko część tematów, przez które głośno stało się o ośrodku wychowawczym w Łobżenicy.
Horror w ośrodku wychowawczym?
- Media ogólnokrajowe rozpisywały się, pisały “dom zły” i proszę państwa, to wszystko prawda, w tym sensie, że ta prawda stała się już - mam nadzieję - historią. Od soboty placówką kieruje Sebastian Dec - mówi Rafał Zdzierela, starosta pilski.
Tan sam który w 2022 na krótko pojawił się w łobżenickiej placówce. Po kilku miesiącach ze stanowiskiem musiał się jednak pożegnać, bo tak zdecydował poprzedni zarząd powiatu pilskiego. Teraz wraca i widzi, że nadzieja jest w niewykorzystanym potencjale pracowników.
- Myślę, że ku temu potencjał jest. Jeśli chodzi przede wszystkim o kadrę. Państwo oczywiście czytali te doniesienia medialne, niestety, trzeba oczywiście przyznać, że część tych rzeczy opisanych w mediach miała miejsce w placówce. Myślę, że jest to przeszłość niechlubna. Na tej bazie możemy patrzeć tak na prawdę optymistycznie, dlatego że mamy tutaj, jeśli chodzi o Łobżenicę przede wszystkim doświadczoną kadrę - zapewnia Sebastian Dec, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Łobżenicy.
Brutalne awantury w łobżenickim MOW
Ale oprócz kadry również samo finasowanie ośrodka powinno wkroczyć na właściwy poziom – zdaniem nowego dyrektora. Ten nowy poziom mają zagwarantować nowa dyrekcja i nowe władze powiatowe. Taką dobrą współpracę obiecują obie strony.