Coraz więcej przypadków zachorowań na raka skóry

28.06.2024   Autor: Artur Maras
1296---124

Liczba zachorowań na czerniaka, czyli nowotwór skóry z roku na rok rośnie. Lekarze przestrzegają przed nadużywaniem kąpieli słonecznych i to nie tylko w wakacje. 

 Lato nabiera rumieńców, tak jak skóra korzystających z uroków wakacji. Jednak nadużywanie słonecznych promieni może być śmiertelnie niebezpieczne... 

- W ostatnich latach obserwujemy zwiększenie zachorowania i na raki skóry i na czerniaki. Wiąże się to także z coraz większą profilaktyką i coraz większą świadomością, bo pacjenci coraz częściej zgłaszają się do dermatologów i są coraz bardziej świadomi - informuje lek. med. Joanna Czuprys-Piątkowska, specjalista dermatologii i wenerologii.   

A im nowotwór jest wykryty wcześniej, tym mamy większe szanse na jego wyleczenie. Nie ma co czekać na przerzuty - przekonują lekarze. Wtedy szanse na wyleczenie drastycznie maleją... 

 
  
Każdego roku lekarze notują w Polsce około 4 tys. nowych przypadków czerniaka. Pod względem rosnącej liczby zachorowań to pierwszy nowotwór u mężczyzn i drugi u kobiet. Lekarze radzą, aby korzystać ze słońca z umiarem. Zdaniem dermatologów kremy przeciwsłoneczne powinny być stałym elementem naszej codziennej pielęgnacji i to nie tylko w sezonie letnim.  
 
- To szkodliwe promieniowanie, które powoduje raki skóry jest obecne cały rok. To jest promieniowanie UVA. Natomiast to które odpowiada za opaleniznę UVB, to jest tylko 20% całego promieniowania słonecznego - informuje lek. med. Joanna Czuprys-Piątkowska, specjalista dermatologii i wenerologii.  

Lekarze zalecają używanie kremów z filtrem co najmniej SPF 30, ale im wyższy filtr tym lepiej.  

- Kremy muszą być zaaplikowane 30 minut przed wyjściem z domu. Ponowna aplikacja powinna być co dwie godziny. Takie preparaty ponownie aplikujemy po spoceniu się, wytarciu ręcznikiem czy kąpieli wodnej. Ważne też jest jaką ilość tego preparatu nakładamy na skórę. U osoby dorosłej jest to około 30 ml - wyjaśnia lek. med. Luiza Gajewska, lekarz rezydentka oddziału dermatologicznego Szpitala Specjalistycznego w Pile  

Nadmiar promieniowania powoduje nie tylko raka skóry, ale także przyspiesza jej starzenie. Prasa naukowa opisywała już przypadek kierowcy tira, który codziennie przez 20 lat jeździł tą samą trasą, wystawiając na słonce jedną połowę twarzy. Efekt widać na zdjęciu. Popularna stała się także fotografia bliźniaczek. Jedna unikała słonca, a druga korzystała z opalania w nadmiarze. 

W profilaktyce czerniaka i innych nowotworów skóry warto zastosować regułę samobadania. 

Zaniepokoić powinno nas znamię, które się powiększa, ma więcej niż 6 milimetrów, zmienia kolor i ma nierówne brzegi. Wtedy jak najszybciej trzeba je pokazać lekarzowi.  

- Badanie to jest bezbolesne i bezinwazyjne. Polega na tym, że używamy dermatoskopu, który ma odpowiednie źródło światła i powiększa obraz od 10 do 20 razy. Dzięki dermatoskopii jesteśmy w stanie powiedzieć czy dane znamię melanocytowe jest typowe i może być badane rutynowo w opiece dermatologicznej, czy jest atypowe - mówi lek. med. Luiza Gajewska, lekarz rezydent oddziału dermatologicznego   

I wymaga pobrania wycinków do dalszych badań. Profilaktycznie, znamiona powinniśmy badać u dermatologa przynajmniej raz w roku.  

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group