Będzie modernizacja kolei, ale bez bezpośredniego połączenia Piły z CPK. Zamiast szprychy miałoby być lepsze połączenie z dużymi miastami, w tym z Poznaniem. Rządzący zmieniają plany na kolejowej mapie Polski.
Megalomania i przeszacowanie – tak obecnie rządzący oceniają plany Zjednoczonej Prawicy dotyczące budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- Kilka miesięcy trwają analizy i audyty, które się jeszcze nie skończyły, ponieważ do tego projektu należy podejść kompleksowo, czyli tak jak nie było to robione do tej pory. Kompleksowo, czyli analizując całą infrastrukturę kolejową, lotniczą i drogową - mówi Maria Małgorzata Janyska, posłanka na Sejm RP, KO.
Tak aby zamiast budowy czy modernizacji tak dużej liczby bezpośrednich połączeń do Baranowa, gdzie miałoby powstać superlotnisko, można było tam dojechać z przesiadkami z różnych ośrodków w Polsce.
- Chodzi o to, aby jak najszybciej dojechać do głównego punku przesiadkowego i takim w naszym wypadku będzie “igrek” w Poznaniu. To nam daje szanse szybkiego poruszania się po kraju, czyli dojechania do Wrocławia, Łodzi, Baranowa czy Warszawy - informuje Piotr Głowski, poseł na Sejm RP, KO.
Do tego potrzeba modernizacji linii kolejowych prowadzących z mniejszych ośrodków. Posłowie Koalicji chcą także forsować budowę drugiego toru z Poznania do Piły. To będzie jednak sporo kosztować. Budowa nie obyłaby się także bez czasowego
zamknięcia całej trasy i wprowadzenia komunikacji zastępczej – twierdzi ekspert rynku kolejowego.
- W mojej opinii alternatywa dla takiego działania to budowa dwóch nowych odcinków linii kolejowych od Wronek do Czarnkowa i od Czarnkowa do Trzcianki, a potem od Trzcianki trasowanie pociągów linią nr 203, czyli połączenie w jedno dwóch projektów, czyli Kolej+ do Czarnowa z poprawą przepustowości linii Poznań-Piła - mówi Jakub Rösler, portal rynek-kolejowy.pl.
- Wraca coś, co przez wiele lat koalicja PO i PSL lobbowała, czyli silne ośrodki, duże aglomeracje, tam rozwój gospodarczy. Natomiast ta druga część Polski będzie Polską B. I między innymi dzisiaj Piłę zakwalifikowano do Polski B - mówi Krzysztof Czarnecki, poseł PIS.
Zgodnie z założeniami, aktualnym priorytetem inwestycji kolejowych w ramach CPK będą duże ośrodki, na których pociągi będą osiągać prędkość pond 300 km/h. Na połączeniach “dojazdowych” pociągi miałyby jeździć z prędkością 160 km/h.