Roman Sałachub trafił do wałeckiej poradni osteoporozy ze skierowaniem od swojego lekarza. Jest leśnikiem i pracuje w terenie. Gdy ból zaczął mu utrudniać codzienne funkcjonowanie zaczął szukać pomocy.
- Mam zniszczone stawy kolanowe, biodrowe. Wszystko mnie boli. W kości nóg promienieje ból. To mi przeszkadza w chodzeniu. W ogóle w wykonywaniu pracy zawodowej - skarży się Roman Sałachub, pacjent przychodni.
W przypadku leśnika badanie kręgosłupa oraz kości udowej densytometrem, czyli urządzeniem diagnostycznym wykluczyło osteoporozę. Choroba ta charakteryzuje się zmniejszaniem się gęstości kości. Co powoduje, że...
- Szkielet staje się bardziej wrażliwy i podatny na złamania. Co występuje najczęściej u osób starszych. Bywa tak że pacjent może się złamać. Może się złamać trzon kręgu pod wpływem samego wstanie z krzesła, podczas czynności takich prozaicznych, w których normalnych sytuacjach nic się nie dzieje - tłumaczy Anna Huzarewicz-Słowik, reumatolog.
- Pacjenci z chorobami reumatycznymi. Tacy którzy przyjmują z różnych powodów sterydoterapię. To są pacjentki po raku piersi, leczone hormonoterapią. Czy w trakcie, czy już w przeszłości. Panowie po usunięciu prostaty na przykład z powodu raka prostaty - dodaje Anna Huzarewicz-Słowik.
Leczenie osteoporozy to nie tylko terapia farmakologiczna, ale także odpowiednia dieta i wysiłek fizyczny. Ważne są odpowiednie ćwiczenia wzmacniające mięśnie stabilizujące postawę ciała. Eliminuje to ryzyko upadku. Poza tym niezbędna jest profilaktyka, którą także zajmuje się wałecka poradnia osteoporozy. Jedna z nielicznych w regionie, bo Narodowy Fundusz Zdrowia rzadko kontraktuje takie poradnie. A wynika to...
- Z braku specjalistów, a drugi aspekt to właśnie kosztów tej poradni. Ponieważ badania diagnostyczne wykonywane w ramach poradni są dosyć drogimi badaniami i z tego tytułu niechętnie lekarze chcą brać w tym udział - tłumaczy Krystyna Krogulewska, kierownik Przychodni SPZOZ przy 107 Szpitalu Wojskowym w Wałczu.
Aby dostać się na wizytę do paradni w przychodni przy 107 Szpitalu Wojskowym trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego. Czas oczekiwania na wizytę to około 4 miesiące.