Skalne okruchy z kosmosu palą się przechodząc przez atmosferę ziemską. To wywołuje efekt potocznie nazywany - spadającymi gwiazdami. Największy jest rój Perseidów - meteorów znanych od starożytności. Dzisiejszej nocy mieliśmy kumulację. Aktywność roju potrwa do 24 sierpnia.
Dodatkowo do spektaklu dołączyła burza magnetyczna na Słońcu, w efekcie nawet na Piłą mogliśmy dzisiejszej nocy obserwować zorzę polarną. A tak wyglądało na Kasprowym Wierchu.
- Chcielibyśmy Wam pokazać jak wyglądały te niezwykłe zjawiska widziane oczami naszego obserwatora Witolda Kaszkina prosto z Kasprowego Wierchu. To była zdecydowanie magiczna noc - czytamy na FB IMGW.
1. fot. Dawid Cieślak - zorza polarna sfotografowana na pilskim lotnisku
2. fot. Dawid Nowak - okolice Wałcza
3. fot. Edyta Kuźniacka - Zalew w Pile
Komentarze
Zobacz także