Taką decyzję podjął nowy zarząd powiatu pilskiego. Poprzednicy chcieli utworzyć tam Dom Dziecka dla niepełnosprawnych dzieci. Zaniedbany obiekt wyremontowano dzięki rządowej dotacji. Kosztowało to podatników ponad 4 mln złotych.
Pałac w Nieżychowie został zbudowany w 1900 roku. Dawniej był tam Zespół Szkół Techniczno-Rolniczych, czy Szkoła Podstawowa. Od 2013 stał nieużywany. Dwa lata temu powiat pilski dostał 4 mln zł rządowej dotacji na remont budynku oraz pół miliona na rewitalizację przyległego parku.
- To jest obiekt, który może być perełką w naszym województwie. Przypominam, że tego typu placówek dla dzieci ze szczególnymi potrzebami nie ma w Wielkopolsce. Jest ich raptem kilka w kraju. Nasze dzieci wysyłane są na południe Wielkopolski. My płacimy za to. Oczywiście nie będzie to podmiot dochodowy, ale nie będzie też dla nasz kosztogenny - mówi Eligiusz Komarowski, były starosta pilski.
Plany były takie, aby na początku zamieszkało tu 14 dzieci z niepełnosprawnościami. Potem nawet 28. Wszystko wskazuje na to, że tak się jednak nie stanie. Obecny zarząd odszedł od tego pomysłu, chcąc obiekt wydzierżawić, ale z zastrzeżeniem na cele społeczne właśnie.
- Chcemy aby w wynajętym obiekcie w Nieżychowie były realizowane funkcje wynikające z jego przeznaczenia, aby mogły służyć mieszkańcom gminy Białośliwie i terenu całego powiatu pilskiego - informuje Sylwia Niedźwiedzka, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Tylko już zewnętrznie przez Fundację, Stowarzyszenie czy podmioty prowadzące działalność gospodarczą - dodaje dyrektorka PCPR-u i zarzuca poprzednikom.
- Poprzedni zarząd odstąpił de facto od utworzenia placówki opiekuńczo-wychowawczej wstrzymując tym samym wydatki związane z wyposażeniem takiej placówki. Konsekwentnie w 2024 roku, wstrzymał moje starania w sprawie podjęcia uchwały, aby zagospodarować obiekt w Nieżychowie - dodaje Sylwia Niedźwiedzka, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
- Jest to wierutne kłamstwo. Proces inwestycyjny trwa. Przede wszystkim musieliśmy uzyskać opinie Rzecznika Praw Dziecka, że możemy taki ośrodek stworzyć. Po drugie to jest cały proces. Jeśli budujemy np. Halę sportową to nie wrzucamy na dzień dobry 30 mln, tylko etapujemy to - przekonuje Eligiusz komarowski, były starosta pilski.
Zdaniem byłego starosty pieniądze na wyposażenie obiektu znalazłyby się przez przesunięcia w budżecie. Powiat pilski nie chce udzielić informacji za jaką kwotę miesięcznie chciałby wydzierżawić obiekt oraz czy są już zainteresowani.
fot. Starostwo Powiatowe w Pile
