Muzeum już w 2009 roku wystąpiło do marszałka o finasowanie rekonstrukcji zajazdu. Wówczas jednak projekt przepadł. Tym razem się udało i za 15 milionów złotych powstaje rekonstrukcja zabytkowego zajazdu.
- O ile znaleźliśmy obiekt w Łobżenicy, o tyle jego zmiany w skali lat, jest to obiekt z przełomu XVIII i XIX wieku, nie pozwalają mówić, że jest on na tyle autentyczny, żeby próbować i pokusić się o odbudowę - tłumaczy Ziemowit Niedźwiecki, dyrektor Muzeum Okręgowego w Pile.
Zajazd z Łobżenicy był tyle razy przebudowywany, że stracił swoje walory historyczne, ale tu posłużył jako model. Obiekt będzie na wskroś nowoczesny, ale wystylizowany zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz.
- Głównie będzie problem z elewacją, bo tam są zaprojektowane mury pruskie - wyjaśnia Błażej Pozorski, kierownik budowy.
Cała administracja z chaty z Lipki zostanie przeniesiona do nowego obiektu, poza tym będą tam sale warsztatowe, choćby na zajęcia garncarskie oraz sala multimedialna a także, zgodnie z nazwą powstanie karczma dla gości.
- Nasz skansen cierpiał na brak infrastruktury dla turystów i dlatego budowa tego zajazdu pozwoli nam w godny sposób przyjmować naszych gości, i będziemy mogli prowadzić naszą działalność niezależnie od pogody - zapewnia Roman Skiba, etnograf w Muzeum Kultury Ludowej w Osieku.
Budowa zajazdu zakończy się w przyszłym roku. A w tym jeszcze zostanie postawiona XIX wieczna chata ze Świętej. W tym wypadku mówimy o oryginale. Ponadto...
- Rozebraliśmy i przywieźliśmy na teren skansenu XVIII-wieczną plebanię z Runowa Krajeńskiego, w tej chwili trwają prace projektowe i mam nadzieję, że w następnym roku będziemy odtwarzać ten budynek - dodaje etnograf.
To będzie najstarszy oryginalny obiekt na terenie osieckiego skansenu.