Do policjantów z posterunku w Mirosławcu podczas patrolowania Osiedla Górnego podeszło dwóch małych cyklistów. Chłopcy mieli poważny problem i postanowili zgłosić interwencję policji.
- Okazało się, że w tylne koło jednośladu wplątany jest drut, który uniemożliwiał jazdę. Niestety drut był tak mocno wplątany - relacjonuje st. asp. Beata Budzyń, rzeczniczka prasowa wałeckiej policji.
Do mundurowych podszedł ich kolega z komendy, ale już po służbie. Trzeci policjant miał odpowiednie narzędzia, więc wspólnymi siłami funkcjonariusze naprawili rowerek. Chłopcy podziękowali policjantom i odjechali.
fot. KPP Wałcz
Komentarze
Zobacz także