Półmaraton Philipsa, a obecnie Signify to jedna z najstarszych tego typu imprez w Polsce. W ubiegłym roku, po 32 latach szefowania imprezie Henryk Paskal przeszedł na emeryturę. Półmaraton przekazał miastu. Tegoroczny bieg będzie wyglądać nieco inaczej.
- Nowy medal, nowa formuła biegu i nowe podejście do zawodników. W tym roku ograniczyliśmy limit do 1700 zawodników ze względów organizacyjnych. Zmieniliśmy również trasę. Start i meta będą w tym samym miejscu - wyjaśnia Dariusz Kubicki, dyrektor Miejskiego ośrodka Sportu i Rekreacji w Pile.
Czyli na ulicy Spacerowej. Miasto musiało zmienić trasę biegu ze względu na roboty na al. Wojska Polskiego. Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich planował zakończenie prac na początku sierpnia. Te ze względu na wykopaliska archeologiczne się przedłużyły. Wykonawca nie rozpoczął jeszcze nawet remontu drugiej nitki drogi. Bieg odbędzie się więc z pominięciem tej ulicy. Zamiast tego, trasę wydłużono na alei Powstańców Wielkopolskich, aż do skrzyżowania z krajowa 10-tką.
- Chciałbym wprowadzić w bieg trochę świeżości, jakichś europejskich standardów. Uczestnicy mogą w tym roku liczyć na bogatsze punkty regeneracyjne. Podczas biegu będą korzystać z owoców, będą mieć izotoniki, będą mieć wodę. Będą też bardziej ugoszczeni na finiszu, gdzie będą mieć do wyboru dwa posiłki - tłumaczy Marcin Ćwirzeń, współorganizator biegu.
Na czas półmaratonu kierowcy muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Ograniczenia w ruchu na trasie półmaratonu zaczną obowiązywać 8 września od godz. 9. Bieg wystartuje o 11 i potrwa do 14. Są jeszcze wolne miejsca. Na wydarzenie można zapisywać się przez stronę datasport.pl.
