- Pomysły na tę powierzchnię były różne, ale ostatecznie podjęliśmy decyzję, aby uwolnić tę przestrzeń i to w dodatku zieloną. Tam wzdłuż bulwarów prowadzone są duże prace inwestycyjne. Pojawi się tam nowa zabudowa i taka przestrzeń zielona jak najbardziej się tam przyda i dobrze wpisze - mówi Monika Łukomska, zastępca prezydenta Piły.
Budynek przy Browarnej od lat stoi pusty. Wcześniej miasto przesiedliło mieszkańców do innych lokali komunalnych, bo kamienica groziła zawaleniem. W pustym budynku okresowo pomieszkiwali bezdomni. Dochodziło tam do pożarów. Zamurowano więc drzwi i okna. Teraz budynek prawdopodobnie zniknie z mapy Piły. Miasto jeszcze w tym roku ogłosi przetarg na jego wyburzenie, na co radni zabezpieczyli na ostatniej sesji 300 tys. zł.