Pożar wieżowca. Strażacy ćwiczą się w akcji

13.09.2024   Autor: Sławomir Kotarski
1394---323
Pożar na 11 piętrze, dwie osoby poszukiwane – to tylko fragment ze scenariusza, który dzisiaj pilscy strażacy realizowali podczas ćwiczeń w budynku przy ulicy Łowieckiej.  
 
Popularne wieżowce, z punktu widzenia strażaków, to obiekty trudne do gaszenia. Ich wysokość, a także liczba mieszkańców dochodząca do pół tysiąca osób, których należy ewakuować, stanowią wyzwanie zarówno dla sprzętu jak i ludzi. Takie ćwiczenia muszą odbywać się regularnie, przynajmniej raz w roku. 

- Dlaczego? Dlatego, że na terenie Piły na ten moment jest 47 obiektów zaliczonych właśnie do kategorii wysokich i jak nasze statystyki pokazują ilość zdarzeń jest bardzo częsta, dlatego takie ćwiczenia pozwalają nam weryfikować naszą wiedzę, ale i też nasze umiejętności, które nabywamy w teorii, przekładamy na praktykę - przyznaje mł. kpt. Mateusz Kentzer z komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile. 

Ta praktyka to chociażby umiejętność działania w warunkach dużego zadymienia, bez światła, przy ograniczonej komunikacji. 

- Te dzisiejsze działania, te dzisiejsze ćwiczenia, powodują to, że możemy sobie przećwiczyć najbardziej ekstremalne warunki - dodaje mł. kpt. Mateusz Kentzer.

Coraz częściej listę ekstremalnych warunków wydłużają sami mieszkańcy, którzy w trosce o estetykę okolicy, nieświadomie utrudniają sprawną akcję straży  

- Wiadomo, każdy by tej zieleni w miastach chciał jak najwięcej. Ale mamy wiele obiektów, do których drogi pożarowe są wymagane - mówi st. kpt. Krzysztof Zawistowski z komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile. 

Bo to właśnie swobodny dostęp do drogi pożarowej ma kluczowe znaczenie dla szybkości przeprowadzenia akcji ratunkowej 

- Takim przykładem są budynki wysokie. Takich budynków, tylko mieszkalnych mamy 45 i tutaj wchodzi temat doprowadzenia drogi pożarowej do takiego obiektu. I między takim budynkiem, a drogą pożarową nie powinno być zagospodarowania terenu, drzew, roślinności, która przekracza 3 metry - wyjaśnia  st. kpt. Krzysztof Zawistowski.

W akcji brały udział obie pilskie jednostki ratowniczo-gaśnicze, trzy zmiany służbowe, w sumie 17 strażaków.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group