Rusza Wielkopolski Festiwal Zawodów

Brakuje nauczycieli fizyki i matematyki, a w kaliskim np. fryzjerów. Co zrobić, żeby na dynamicznie zmieniającym się rynku pracy, z jednej strony, dostosować ofertę edukacyjną szkół do potrzeb tego rynku, z drugiej, najlepiej wykorzystać naturalne predyspozycje danej osoby?

Odpowiedzi chce udzielić Wielkopolski Festiwal Zawodów. Od najbliższego poniedziałku do 3-go października w całym województwie wielkopolskim, a na północy w Złotowie i Śmiardowie Krajeńskim uczestnicy wydarzenia będą mogli zapoznać się z ofertą szkół ponadpodstawowych oraz wyższych z Wielkopolski, zobaczyć interaktywne prezentacje zawodów różnych branż, spróbować samodzielnie wykonać prace związane z danym zawodem czy nawiązać współpracę z pracodawcami. Program festiwalu ma uwzględniać przede wszystkim indywidualne cechy przyszłych pracowników. 



- Na czym nam bardzo zależy, to na tym by pracować na talentach, predyspozycjach. Na takich umiejętnościach do tego, że mogę wykonywać dany zawód i jakby nie ma przeciwwskazań do tego, żeby go wykonywać - powiedziała Dorota Kinal, dyrektor Departamentu Edukacji i Nauki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu. Ale tu dużą rolę mają do odegrania szkoły, nie tylko branżowe, aby oferta kierunków tworzona była z uwzględnieniem wskaźnika zawodów deficytowych, czyli barometru zawodów. 

- I pod barometr układać ofertę edukacyjną szkół, a nie na zasadzie kształcenia takiego, bo mam nauczyciela kształcenia zawodowego i trochę układam tą ofertę pod zasoby kadrowe jakie mam, a niekoniecznie pod ten rynek pracy, który jest w danym regionie - dodała Dorota Kinal, dyrektor Departamentu Edukacji i Nauki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu.

A oprócz tego, znakiem czasu jest lifelong learning, czyli w skrócie koncepcja nauki przez całe życie.  

- Wiele badań mówi o tym, że wszyscy będziemy się w życiu przekwalifikowywać około czterech, pięciu razy, więc na pewno ten zawód albo będziemy zmieniać, a to będzie wynikało z dostosowania się, z potrzeb rynku pracy. Oczywiście dzisiaj są również zawody rzemieślnicze, które są wymierającymi zawodami, a są takie, które się kształtują na nowo - mówiła Ewa Krupka-Zaręba, dyrektor Centrum Wsparcia Kształcenia Dualnego i Zawodowego w Pile.

A finał przedsięwzięcia pod nazwą “Noc Zawodowców” już 4 października w pięciu lokalizacjach w całym województwie, w tym w hali MOSiR-u przy Żeromskiego w Pile. Początek o 17.00. Hasło tegorocznej imprezy - przejdź na zawodową stronę mocy.