Nasi strażacy pomagają powodzianom

17.09.2024   Autor: Jakub Sierakowski
723---102
Strażacy z naszego regionu w walce z powodzią. Mundurowi pojechali na południowy zachód kraju, który to region jest najbardziej dotknięty kataklizmem.   

Kotlina Kłodzka, Śląsk i Opolszczyzna – obrazy z tych regionów w weekend były dramatyczne. Niektóre miejscowości, takie jak Lądek-Zdrój, Głuchołazy, Nysa czy Kłodzko zostały najbardziej dotknięte skutkami powodzi. Zniszczone domy, mosty, ulice czy szpitale, to tylko niektóre ze skutków powodzi.  Zagrożone są kolejne miejscowości, w tym Wrocław, do którego fala powodziowa ma dotrzeć w środę wieczorem. W związku z tym potrzebna jest pomoc strażaków także i z naszego regionu. 

- Na ten moment wyjechało 5 strażaków w sile jednego zastępu, czyli jednym wozem strażackim. Sprzęt, który zabrali, to przede wszystkim sprzęt, który służy do pomocy przy działaniach przeciwpowodziowych. Były to oczywiście różnego rodzaju skafandry do pracy w wodzie, kamizelki asekuracyjne, linki, czy przede wszystkim wodery - mówi mł kpt. Mateusz Kentzer z PSP w Pile. 
Do walki z żywiołem zostali skierowani również strażacy z Wałcza (ale tu jeszcze czekam na potwierdzenie) Złotowa, Chodzieży i Czarnkowa. Akcje ratownicze w rejonach objętych powodzią są bardzo trudne, dlatego mundurowi apelują o rozwagę. 
 
- Ci ludzie na pewno będą potrzebować pomocy jeszcze przez długi czas. Wszyscy potrzebują pomocy, ale w sposób skoordynowany logistycznie. Apeluję do wszystkich ewentualnych wolontariuszy, aby samodzielnie, bez skoordynowanych pozycji i działań nie pobierali sprzętu - apeluje mł. bryg. Michał Macyszyn, komendant powiatowy PSP w Czarnkowie. 

Jak mówią strażacy, sytuacja na południu Polski jest bardzo dynamiczna. W związku z tym nie wykluczone jest to, że w następnych dniach pojadą tam kolejne siły z naszego regionu.

fot. YT - Latający Niedźwiedź 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group