Terytorialsi umacniają wały przeciwpowodziowe i uratowali kota

2 tys. terytorialsów z całego kraju pomaga powodzianom. Z 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej w akcji uczestniczy 200 żołnierzy, w tym też są i wotowcy z Dolaszewa pod Piłą. 

Miejscowości, w których działania brygady są najbardziej skoncentrowane to Szprotawa, Krosno Odrzańskie, Nowogród Bobrzański, Otyń, Siedlisko, Nowa Sól, Słubice i Sadowa.

Terytorialsi z Dolaszewa jadą na pomoc powodzianom 

W okolicach Nowogrodu Bobrzańskiego doszło do podmycia korony wału, co stworzyło zagrożenie zalania pobliskich miejscowości. Dzięki poświęceniu mieszkańców oraz wsparciu żołnierzy, niebezpieczeństwo udało się zażegnać. Podczas umacniania wałów w Otyniu doszło do wypadku. Jeden z Otynian podczas prac, doznał obrażeń nogi i został ewakuowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Ranny mężczyzna na własne życzenie został szybko wypisany ze szpitala i powrócił, by kontynuować pomoc przy wzmacnianiu wałów przeciwpowodziowych. Choć głównym zadaniem żołnierzy jest zapobieganie i zwalczanie skutków powodzi, ich działania często wykraczają poza standardowe czynności. W Szprotawie podczas akcji ratunkowej, żołnierze uratowali przestraszoną kotkę, która spędziła noc na drzewie otoczonym wodą z rozlewiska rzeki Bóbr. Zwierzak został bezpiecznie ewakuowany i przekazany w ręce zaniepokojonej właścicielki - relacjonuje mł.chor. Piotr Seliger z 12 WBOT.  Żołnierze dysponują m.in. agregatami prądotwórczymi, piłami spalinowymi, masztami oświetleniowymi, a także prostymi narzędziami jak łopaty i kilofy, które są nieocenione podczas pracy w terenie.

- 12 WBOT w oczekiwaniu na falę kulminacyjną, pozostaje w pełnej gotowości do kontynuowania działań, we współpracy z lokalnymi służbami i społecznościami po to, aby zminimalizować skutki powodzi oraz zabezpieczyć życie i mienie mieszkańców - dodaje żołnierz.