Zgodnie z planem zagospodarowania terenu uchwalonym w zeszłym roku, tu strzelać już nikt nie będzie.
- Co roku piszemy petycję do pana prezydenta, do pani przewodniczącej rady i do radnych, nawet zebraliśmy trzysta podpisów, żeby nie zamykać strzelnicy motywując, że to jest dobro społeczne - przekonuje Kazimierz Sadowski, Strzelecki Klub Sportowy “Inter-Continental”.
Ale dobrem społecznym są także budynki mieszkalne, a tych nigdy za wiele. Dzisiaj w urzędzie miasta można było zapoznać się z planami zagospodarowania terenu byłej strzelnicy “Tarcza” i złożyć swoje uwagi.
Nie tylko strzelcy sportowi, ale też myśliwi i prywatni użytkownicy broni palnej liczą, że uda im się wpłynąć na władze miasta i zachować chociaż w części strzelnicę przy al. Powstańców Wielkopolskich. Szacuje się, że tylko w samej Pile jest ponad 3 tysiące osób posiadających pozwolenie na broń.