Zespół z Kobyłki k/Warszawy jest beniaminkiem w I lidze siatkówki kobiet, do której trafił w czysto sportowy sposób. Wygrał swoją grupę w II lidze, aby później zwyciężyć w turnieju finałowym i cieszyć się z awansu.
Przed pierwszym meczem nigdy nie wiadomo czego spodziewać się po beniaminku, a i forma pilanek w warunkach meczowych też była do sprawdzenia. Test wypadł pomyślniej dla zespołu Damiana Zemły. Co prawda pierwszy set padł łupem miejscowych, co mogło zdezorientować pilskich kibiców, a dać wielkie nadzieje obecnym w hali fanom Kobylanek. Jednak już w pozostałych partiach nie było niespodzianki. Siatkarki z Piły grały lepiej w każdym elemencie. Skutecznie zagrywały i równocześnie trzymały przyjęcie. Udany debiut zaliczyły Łucja Kuriata środkowa bloku i Paulina Jagła atakująca KS Piła. Dwoiła i troiła się na parkiecie Daria Dąbrowska zdobywając dla przyjezdnych wiele punktów. Ostatecznie ekipa dowodzona przez kapitan Oliwię Urban pewnie zainkasowała trzy oczka.
Easy Wrap Volley Kobyłka – Enea KS Piła 1:3 (25:22, 9:25, 13:25, 8:25)
Składy:
Easy Wrap: A.Wiadorowska: K.Olczyk, A.Kielak, A.Wołoszyn, I.Panufnik, J.Gliwa, K.Kucharska (libero) oraz K.Klepacz, N.Bielińska, Natalia Dąbrowska
KS Piła : Weronika Pisarska, Łucja Kuriata, Daria Dąbrowska, Emilia Szubert, Oliwia Urban, Paulina Jagła, Magdalena Piekarz ( libero ) oraz Katarzyna Góźdź, Kamila Kobus, Alina Bartkowska-Kluza
opr. i fot. KS Piła
Komentarze
Zobacz także