Obszar, który obejmuje rewitalizację miasta jest całkiem spory. To jego centralna część wzdłuż osi północ – centrum – południe oraz osi centrum- zachód. Chodzi tutaj m.in o ul.: Gdańską, pl. Karskiego, pl. Wolności czy część ul. Kościuszki do ul. Towarowej. Miejsc do potencjalnych zmian jest tam całkiem sporo.
- Za dużo pustych witryn i tutaj są brzydkie witryny. Są budynki nieużyteczne, poza tym za mało jest atrakcji, w Czarnkowie za mało się dzieje. Jedno co ja bym chciał, to jakieś ścieżki rowerowe, bo jeżdżę rowerem. Co do budynków, to w sumie widać, o ten budynek, gdzie jest optyk. Jest parę rzeczy do zrobienia w centrum - wyliczają mieszkańcy Czarnkowa.
- Aktualnie jesteśmy na etapie opracowania programu rewitalizacji. Jest to dokument strategiczny miasta, który de facto będzie pokazywał nam rozwój miasta do 2032 roku – takie są założenia tego projektu - tłumaczy Bartosz Wołoszczuk z Urzędu Miasta w Czarnkowie.
Zgodnie z jego założeniami miasto ma pozyskiwać pieniądze z zewnętrznych źródeł na każdy projekt osobno. Ma to ułatwić pozyskiwanie funduszy. Nie ma również limitów dotyczących liczby składanych propozycji – wszystko więc w rękach mieszkańców.