Miał być lokalną atrakcją i wabikiem na turystów, a zwabił wandali. Taras widokowy w Radolinie koło Trzcianki został zdewastowany. Mieszkańcy postanowili na własną rękę poszukać sprawców.
- Było mi bardzo przykro będąc w miniony piątek właśnie na tarasach Noteci i idąc sobie na wschód słońca, bo piękne wschody słońca można sobie z tych tarasów obserwować. Były tam wypalone miejsca, ślady po motocyklu, były tam wyrwane elementy drewnianego stołu, słupów, wieńca, czyli właśnie zadaszenia tych tarasów. No i tablica widnokręgu została tam oderwana od nawierzchni i rzucona gdzieś w kąt. Także było mi bardzo przykro obserwując to co tam zastałem i zwyczajnie zorganizowaliśmy wraz z przyjaciółmi taką akcję społeczną, wyznaczyliśmy nagrodę dla osoby która zgłosi ... kto może stać za tym aktem wandalizmu (przyp. red.) - powiedział społecznik Adrian Haluszka, który jako pierwszy wyznaczył nagrodę.
Dzięki zaangażowaniu coraz większej liczby osób Adrianowi Haluszce udało się zdobyć film, na którym widać prawdopodobnie sprawców wandalizmu. Ci nagrali swoje "wyczyny", a film z nagrania udostępniali znajomym w Internecie. Teraz nagranie trafiło do właściciela obiektu, czyli gminy Trzcianka. Społecznicy liczą na to, że wandale sami się zgłoszą i naprawią szkody, bez przekazywania sprawy policji.
