- Była godzina 09.00, kiedy patrol wałeckiej drogówki zatrzymał na terenie Wałcza do kontroli drogowej osobowego opla. Czujność funkcjonariusza dała dowód na doświadczenie w jego pracy. Policjant zauważył jak w trakcie jazdy kierujący na widok patrolu zaczął wykonywać nerwowe ruchy za kierownicą - relacjonuje asp. szt. Beata Budzyń, oficer prasowy wałeckiej policji.
Podczas rozmowy mężczyzna unikał kontaktu wzrokowego z policjantem. Na pytanie funkcjonariusza co schował on pod fotelem, kierujący odpowiedział, że portfel. Jednak spod fotela wystawał woreczek strunowy z białym proszkiem w niewielkiej ilości. Okazało się, że 33-latek ma nie tylko przy sobie substancję psychotropową, ale prowadził także pojazd pod działaniem narkotyków. Policjanci zatrzymali kierowcę. Za prowadzenie pojazdu pod działaniem środka odurzającego może mu grozić kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2, a także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres nie krótszy niż 3 lata. Kierujący odpowie także za posiadanie amfetaminy.
opr. i fot. asp. szt. Beata Budzyń, KPP Wałcz