Właścicielem budynku był Polski Związek Wędkarski, który trzy lata temu chciał oddać go miastu za darmo. Ratusz miał pomysł na zagospodarowanie obiektu, tym bardziej że jego położenie jest bardzo atrakcyjne. Plan był taki, aby stworzyć miejsce ogólnodostępne dla wszystkich. Do podjęcia decyzji o przejęciu tego obiektu była niezbędna uchwała rady miasta.
- Odbyły się spotkania z radnymi i na miejscu w Domu Wędkarza i tutaj w urzędzie. Ta możliwość przejęcia była także tematem sesji. Niestety opozycja zdjęła ten punkt z obrad sesji. I nie doszło nawet do podjęcia głosowania w tym zakresie - powiedział Adam Biernacki, zastępca burmistrza Wałcza.
- W którym było napisane, że chcą przekazać za darmo ten obiekt pod warunkiem, że zostawią tam swoje pomieszczenia biurowe i garaże. Odniosłam wrażenie, że pan burmistrz nie był zainteresowany przejęciem tego budynku bez wędkarzy - mówiła Bogusława Towalewska radna Rady Miasta Wałcza.
Ostatecznie Polski Związek Wędkarski sprzedał budynek developerowi. Powstanie tam apartamentowiec z czterema kondygnacjami, w którym będzie 19 mieszkań z widokiem na jezioro. Inwestycja zostanie oddana do użytku w 2026 roku.