W weekend w godzinach nocnych policjanci z zespołu Patrolowo-Interwencyjnego złotowskiej jednostki, w trakcie patrolu ul. Moniuszki w Złotowie zauważyli osobowego Peugeota, który miał niesprawne oświetlenie. Jak się okazało to dopiero początek tej sprawy. Policjanci zatrzymali kierowcę. Zajrzeli do wnętrza pojazdu i okazało się, że podróżuje nim łącznie 6 osób. O jedną za dużo.
Za kierownicą siedział mieszkaniec Złotowa. Funkcjonariusze sprawdzili 20-latka w policyjnych systemach. Okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
To jeszcze nie wszystko. Mundurowi sprawdzili tablice
rejestracyjne pojazdu. Pochodzą one z kradzieży i przypisane są do pojazdu marki BMW. Co więcej w bagażniku pojazdu znajdowały się inne tablice rejestracyjne, z pojazdu zarejestrowanego w sąsiednim województwie.
- Kierowca i jednocześnie właściciel pojazdu został zatrzymany, a kolejnego dnia złożył wyjaśnienia w sprawie popełnionych wykroczeń oraz przestępstwa. Tłumaczył się, że zgubił swoje tablice rejestracyjne i założył kradzione gdyż nie chciał „mieć przypału” jeżdżąc bez rejestracji, nie mając prawa jazdy - informuje asp. Damian Pachuc z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie. W związku z popełnieniem przestępstwa kradzieży tablic rejestracyjnych oraz używaniem tej tablicy nieprzypisanej do pojazdu na którym ją umieszczono grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
orp. i fot. asp. Damian Pachuc, KPP Złotów