Na spotkanie z europosłanką przybyli przede wszystkim sympatycy Konfederacji.
- Chcielibyśmy usłyszeć co się dzieje w parlamencie. Sprawy polskie nas przede wszystkim interesują. Kwestie azylowe na pewno, bo to w kontekście takich priorytetów dla bezpieczeństwa Polski jest najważniejsze. Natomiast jako dla patriotów, szeroko rozumianych, na pewno Marsz Niepodległości też jest sprawą bardzo ważną - mówią uczestnicy spotkania.
- Dla wielu Polaków to jest po prostu już pewnego rodzaju obowiązek być tego dnia w Warszawie i brać udział w Marszu Niepodległości. Oczywiście prezydent Trzaskowski będzie szukał jakiś wymówek co do tego, żeby blokować i tak dalej - mówi Anna Bryłka, posłanka do Parlamentu Europejskiego, Konfederacja.
Zdaniem europarlamentarzystki bez względu na decyzje władz stolicy i tak ludzie 11 listopada zjawią się w Warszawie i pójdą w marszu.