Od stycznia do połowy października tego roku lekarze zdiagnozowali 38 356 przypadków wirusa RSV atakującego drogi oddechowe. Prawie połowa chorych to dzieci do drugiego roku życia (17 732). W całym ubiegłym roku zachorowało na to schorzenie niespełna 12 tys. osób, w tym 5,5 tys. dwulatków i młodszych. Sam wirus jest czterokrotnie bardziej zakaźny od grypy. Przenosi się drogą kropelkową. Choroba rozwija się od czterech do sześciu dni. Specjaliści podkreślają, że ponad 90 proc. dzieci będzie miało kontakt z nim przynajmniej raz do ukończenia drugiego roku życia.
Jeszcze większe wzrosty zachorowań dotyczą krztuśca. W 2023 r. odnotowano 927 przypadków, a do połowy października tego roku - 20 677 przypadków. Tylko w ostatnich dwóch tygodniach zachorowało 3849 osób. Ta choroba atakuje zarówno dzieci jak i dorosłych. Z powodu krztuśca hospitalizowano 2180 osób, a w czerwcu odnotowano zgon noworodka chorego na koklusz.
Krztusiec jest ostrą chorobą zakaźną układu oddechowego o charakterze nawracającym, która łatwo szerzy się z osoby na osobę drogą powietrzno-kropelkową poprzez kropelki wytwarzane podczas kaszlu, kichania, mówienia itp. Objawy (pojawiają się ok. 7-10 dni po zakażeniu) to gorączka, katar i łagodny kaszel stopniowo przekształcający się w kaszel napadowy, który utrzymuje się nawet do 2-4 tygodni. U niemowląt napad kaszlu może zakończyć się całkowitym bezdechem lub drgawkami, złamaniami żeber, dlatego krztusiec opisywany jest jako najbardziej niebezpieczna choroba dla tej grupy wiekowej. U młodzieży i osób dorosłych przebieg zachorowania jest zwykle łagodniejszy, co powoduje, że postawienie prawidłowej diagnozy przez lekarzy może być utrudnione.
fot. poglądowa Pixabay
Komentarze
Zobacz także