- Po otrzymaniu informacji, dyżurny skierował na miejsce najbliższe patrole policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Policjanci wspólnie z ratownikami medycznymi przez ponad godzinę prowadzili reanimację. Niestety życia 46-letniego mężczyzny mnie udało się uratować. W tym samym czasie w poszukiwania sprawcy zaangażowane pozostały pozostałe patrole, a także funkcjonariusze wydziały kryminalnego. To właśnie oni niespełna 2 godziny po wystąpieniu zdarzenia zlokalizowali i zatrzymali osobę podejrzaną - informuje Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Był to 39-letni pilanin, który w chwili zatrzymania miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi. Był dobrze znany pilskiej policji m. in. za wcześniejsze kradzieże. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu dożywocie. Pisaliśmy o tym TU.