- Miasta niemieckie nie mają współpracy z naszymi miastami w Ukrainie, ale hasło “Przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi” jest tutaj bardzo aktualne - mówi Jan Sindrewicz, prezes Klubu Współpracy Międzynarodowej w Wałczu.
Mercedes Sprinter jeszcze do niedawna służył niemieckim strażakom. Choć ma 24 lata jest w bardzo dobrym stanie. Przejechał tylko 100 tys. kilometrów i był garażowany. Strażacy z Werne dostali nowy samochód, a ten postanowili przekazać Ukraińcom.
- Tu nie było żadnego problemu, tak jak Werne wspierało nas wiele lat temu jako miasto partnerskie. Tak samo teraz przekazuje swoje dary, które my możemy przekazać dalej - zaznaczył Adam Biernacki, zastępca burmistrza Wałcza.
To już jest czwarte auto przekazane przez Niemców za pośrednictwem samorządu wałeckiego.
- Pierwszy samochód medyczny trafił na front, do żołnierzy. Drugi samochód otrzymali strażacy, a trzeci dowozi dzieci do szkoły na zajęcia - poinformowała Liudmyla Dymytruk, burmistrz Korca.
Także i ten mercedes ma już konkretne zadania. W Korcu transportować będzie seniorów oraz osoby niepełnosprawne. Ale samochód transportowy to nie jedyny dar dla mieszkańców Korca. Auto załadowane zostało po brzegi także sprzętem dla służb mundurowych.
- Mamy na pace gdzieś ze 30 albo więcej kompletów ubrań dla straży pożarnej - oznajmił prezes Klubu Współpracy Międzynarodowej w Wałczu..
Na front trafi także 10 agregatów prądotwórczych oraz nosze do transportowania rannych.