Fałszywie zawiadomiła o zaginięciu partnera

13.11.2024   Autor: Redakcja
---25

65-letnia kobieta celowo wprowadziła w błąd policjantów informując ich o zaginięciu partnera, który miał zostawić list pożegnalny. Jak się okazało mężczyzna wcale nie zaginął, tylko... chciał uniknąć obecności na rozprawie sądowej. 
 

 - W piątek, 8 listopada do pilskiej jednostki zgłosiła się 65-letnia kobieta, która oznajmiła policjantom, że kilka dni temu jej partner wyszedł z domu i do dziś nie ma z nim kontaktu. Zgłaszająca przyniosła również odręcznie napisany list, z którego wynikało, że mężczyzna może targnąć się na swoje życie - relacjonuje rzecznik prasowy pilskiej policji sierż. szt. Wojciech Zeszot- Po otrzymaniu takich informacji policjanci przystąpili do poszukiwań. W sprawę zostali zaangażowani funkcjonariusze z pionu kryminalnego oraz prewencji. Mundurowi sprawdzali miejsca, gdzie mężczyzna mógł przebywać. Kryminalni również rozpoczęli działania związane z poszukiwaniem osoby zaginionej - dodaje policjant. 

Okazało się, że kobieta i mężczyzna na bieżąco kontaktowali się ze sobą. W związku z tym funkcjonariusze zaprzestali poszukiwań i zaczęli wyjaśniać wszystkie okoliczności złożonego zawiadomienia o zaginięciu. Okazało się, że 59-latek namówił swoją 65-letnią partnerkę by ta zgłosiła jego zaginięcie, po to aby mógł uniknąć stawienia się na rozprawie sądowej. 
 

 - Tak skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie nie mogło pozostać bez reakcji policjantów. W czasie kiedy w działania poszukiwawcze zaangażowanych było tak wielu funkcjonariuszy mogło dojść do prawdziwego zdarzenia, w którym ktoś potrzebowałby pilnej pomocy. Wobec powyższego 65-letnia kobieta za bezprawne wywołanie alarmu fałszywą informacją została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 złotych - kwituje sierż. szt. Wojciech Zeszot.
 

opr. sierż. szt. Wojciech Zeszot
fot. archiwum

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group