Biało-czerwona strzałka kompasu na konturze Polski przez lata była symbolem turystyki krajoznawczej i gwarantem, że schronisko z takim logo będzie nie tylko przyjazne dla turystów, ale również dla ich portfeli. To już historia. Dziś oddziały PTTK w całym kraju konkurują z ogromną ofertą wyspecjalizowanych firm turystycznych. Są jednak obszary, w których mają przewagę.
- U nas przede wszystkim bardzo rozwinęła się turystyka rowerowa. Mamy dwa kluby rowerowe: jeden w Pile – „Jednoślad”, drugi w Drawskim Młynie – „50+”, który istnieje już od kilku lat, oraz oczywiście turystykę kajakową - mówił Jacek Markiewicz, prezes zarządu Oddziału PTTK w Pile.
Uczestnicy obchodów podkreślali, że problemem jest małe zaangażowanie młodych ludzi w turystykę krajoznawczą. Na niskie zaangażowanie młodych osób w rozwój lokalnej turystyki składa się wiele zmiennych. Mimo to członkowie PTTK są optymistami.
- Jest to związane między innymi z tym, że młodzi ludzie najpierw się uczą, potem idą na studia, zaczynają pracować, a następnie zakładają rodziny. Dopiero gdy ich dzieci dorastają na tyle, by mogły jeździć na rowerze z tatą lub mamą, oni wracają - stwierdził Jan Balcerzak, wiceprezes zarządu Oddziału PTTK w Pile.
Pilski oddział nie ustaje w wysiłkach, by popularyzować turystykę krajoznawczą. Na przykład miłośnicy sportów ekstremalnych mogą zapisać się na spływ kajakowy nawet w grudniu.
- Najbliższy spływ odbędzie się 6 grudnia i będzie jednodniowy. Należy ubrać się ciepło, zgłosić do nas i płyniemy. A jeśli nie 6 grudnia, to praktycznie co miesiąc organizujemy spływy - dodaje Piotrowska.
Siedziba znajduje się przy ul. Śródmiejskiej 12. Oprócz spływów kajakowych, oddział organizuje piesze wycieczki po okolicy oraz rajdy rowerowe, w tym znany cykl „Sobota na dwóch kółkach".