Rodzina zastępcza dla dziecka wychodzącego z dysfunkcyjnej rodziny biologicznej jest najlepszym rozwiązaniem.
- Dziecko najlepiej wychowuje się w środowisku, gdzie jest traktowane w sposób indywidualny. Gdzie ma dwoje opiekunów, a nie zmieniające się wciąż opiekunki. Przynajmniej dla tych małych dzieci staramy się zapewnić tę bezpośrednią, rodzinną opiekę - informuje Barbara Grenda pedagog i kierownik Wielkopolskiego Ośrodka Adopcyjnego w Pile.
Dzieci trafiające do rodzin zastępczych niemal zawsze borykają się z trudnymi doświadczeniami, przemocą domową, alkoholizmem matki lub ojca. Nowa rodzina musi więc pełnić rolę terapeutyczną. Jej zadaniem jest pomoc dziecku w uporaniu się z traumą. Powiatowe Centra Pomocy Rodzinie organizują specjalne szkolenia dla osób, które chcą zostać rodzinami zastępczymi.
W szkoleniu wzięły udział cztery rodziny, które chcą zaopiekować się dziećmi. Jest to pierwszy etap starań o dziecko.
- Będziemy rozmawiać z kandydatami, ile dzieci są w stanie przyjąć. Jeśli sąd wyda takie postanowienie, mam nadzieję, że umieścimy chociażby czwórkę w nowych rodzinach - mówi Roman Rosochacki, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Wałczu.
Zachętą do stworzenia rodziny zastępczej mogą być pieniądze, bowiem na każde dziecko umieszczone w zawodowej rodzinie zastępczej opiekunowie otrzymują 1500 zł na jego utrzymanie oraz 800+ dodatkowo. Do tego dochodzi pensja dla opiekuna w wysokości około 4 tys. zł. Chętni mogą zgłaszać się do Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie.