- Nigdy nie używam słowa ‚rehabilitacja’, ponieważ dla mnie taniec to otwieranie ciała na możliwości, a nie skupianie się na ograniczeniach. Taniec to zdecydowanie nie forma rehabilitacji – to raczej sposób na otwieranie się, uświadamianie sobie, że możemy znacznie więcej. Oczywiście są to ćwiczenia, ale są to ćwiczenia przyjemne i wesołe, które pozwalają doświadczyć znacznie więcej niż zajęcia rehabilitacyjne - mówi Tatiana Cholewa, instruktorka tańca na wózkach inwalidzkich i performerka.
Tatiana Cholewa od pewnego czasu zmaga się z niepełnosprawnością. Zawiercianka cierpi na neuroboreliozę – chorobę odkleszczową, atakującą układ nerwowy. Choć choroba uwięziła ją na wózku inwalidzkim, nie sparaliżowała jej życia. Już po zachorowaniu zaczęła interesować się tańcem dla osób z alternatywną motoryką oraz aktorstwem. Teraz sama zaraża pasją do życia w ruchu innych z niepełnosprawnościami.
W zajęciach w Młodzieżowym Domu Kultury w Pile wzięli udział uczestnicy projektu realizowanego przez Stowarzyszenie Krok Po Kroku HSA.
Komentarze
Zobacz także