O podtopienie chłopca podczas zajęć na basenie oskarżony został 33-letni instruktor pływania. Do zdarzenia doszło na pływalni w Złotowie.
Do incydentu doszło pod koniec września. Z informacji nieoficjalnych wynika, że cała sytuacja miała miejsce pod koniec zajęć, w jacuzzi.
- Osoba, której później przedstawiono zarzuty, była instruktorem pływania na tym basenie. Wbrew woli małoletniego, który znajdował się pod jego opieką, wielokrotnie zanurzył jego głowę pod wodą - mówi Sebastian Drewicz, Prokurator Rejonowy w Złotowie.
Wszystko to miało miejsce na oczach matki dziecka, która o całym zajściu powiadomiła złotowską policję oraz Złotowskie Centrum Aktywności Społecznej, które miało umowę z instruktorem na wynajem niecki basenowej oraz prowadzenie zajęć z nauki pływania.
- Poprosiła nas, abyśmy przeprowadzili rozmowę dyscyplinującą z instruktorem, co zostało zrealizowane. Zabezpieczyliśmy również na jej prośbę monitoring. Na początku grudnia instruktor, którego sprawa dotyczy, poinformował nas, że postawiono mu zarzuty - informuje Mateusz Gappa, dyrektor ZCAS.
ZCAS zawiesił umowę z podejrzanym na wynajem niecki basenowej na złotowskiej pływalni.
- Oskarżony tłumaczył swoje zachowanie cięższym dniem oraz nieprzyjemną informacją, którą otrzymał od rodziny na temat spraw rodzinnych. Twierdził, że z nerwów zachował się w ten sposób - dodaje prokurator.
Mężczyzna został oskarżony o narażenie na uszczerbek na zdrowiu oraz naruszenie nietykalności cielesnej. Sprawcy takiego czynu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.