Przed wojną na tym terenie mieściła się cegielnia oraz wytwórnia papy, której właścicielem był Friedrich Iwański. Był to jeden z najbogatszych przedsiębiorców w Złotowie. To on wpadł na pomysł, aby ówczesny las sosnowy przekształcić w park. Aby ubogacić jego roślinność między innymi sprowadzał spoza Europy niespotykane gatunki roślin. Walki podczas drugiej wojny światowej sprawiły, że park został zniszczony. Po wojnie został wpisany do rejestru zabytków. Teraz park w Międzybłociu nabiera także innego charakteru.
- To jest miejsce, które ma mieć charakter takiego lasu o zwiększonej funkcji społecznej. Ma być miejscem wypoczynku i rekreacji - mówi Adam Pulit z Nadleśnictwo Złotów.
- Wszystkie te techniczne urządzenia, czyli kosze, miejsca startu są. Właśnie konczymy urządzenie ścieżek. Wykonane są główne “przedepty” - dodaje Adam Pulit.
Pole do gry oficjalnie otwarte będzie wiosną. Ale to nie koniec pomysłów na zagospodarowanie tego 13 hektarowego parku. W przyszłości powstanie tam również “Las Ojców”. Czyli takie miejsce, gdzie każdy mężczyzna, który ma już dom i potomstwo będzie mógł posadzić swoje drzewo. Tak jak staropolska tradycja karze.