Lokalni miłośnicy sportów zimowych są zaniepokojeni. Jedyny w okolicy stok narciarski w Chodzieży nie będzie czynny w sezonie zimowym – taka informacja pojawiła się na stronach internetowych dotychczasowego dzierżawcy.
Informacja pojawiła się na stronie internetowej chodzieSki.com oraz na fanpage’u operatora.
- To, że informacja pojawiła się na prywatnej stronie, nie świadczy jeszcze o niczym. To prywatna strona osoby, której skończyła się dzierżawa, więc ma ona prawo ogłosić zakończenie współpracy, ponieważ wygasła umowa. Natomiast nasz stok narciarski jest uzależniony od pogody - uspokaja Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży.
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Chodzieży, który zarządza stokiem narciarskim, rozumie frustrację sympatyków narciarstwa, ale wskazuje, że istnieją czynniki poza kontrolą MOSiR-u.
- W dobie dzisiejszego ocieplenia nie ma takich sprzyjających warunków, żebyśmy na północy Wielkopolski mogli spokojnie uruchamiać stok i planować z dnia na dzień, kiedy będzie on otwarty - informuje Michał Strumnik, dyrektor MOSiR w Chodzieży.
Ponieważ sporty zimowe wymagają zimowych warunków, to rzeczywiście z tym może być problem. W ciągu ostatnich 10 lat, według obserwacji prowadzonych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy, zimowy okres w Wielkopolsce skrócił się o 2 tygodnie. Mroźne dni występują sporadycznie, często punktowo.
- Są to raczej krótkotrwałe okresy, w których faktycznie spadnie śnieg, który nawet na chwilę się utrzyma, ale później następuje ocieplenie i pokrywa śnieżna topnieje. Wówczas mamy późną jesień lub wczesną wiosnę, a takiej stałej zimy, takiego konstansu po prostu nie ma. To jest efekt zmieniającego się klimatu - mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW-PIB.
Mimo nienajlepszych – z narciarskiego punktu widzenia – prognoz pogody, jeśli aura okaże się nieco łaskawsza dla lokalnych narciarzy nizinnych, chodzieski MOSiR jest gotowy, by w każdej chwili uruchomić orczyk.
- Cały czas jesteśmy pełni nadziei, że jeszcze wrócą mrozy, ponieważ stok oraz infrastruktura na stoku są przygotowane typowo pod narciarstwo, więc na razie o jakichkolwiek zmianach nie ma mowy - dodaje dyrektor.
Bez względu na pogodę jedno się nie zmienia – widok ze stoku na Chodzież należy do największych atrakcji w regionie.