Lodowisko na jeziorze? To nie jest dobry pomysł

Lodowisko na jeziorze? To nie jest dobry pomysł

Co zrobić, gdy załamie się pod nami lód? Jak wydobyć poszkodowanego z akwenu skutego lodem? Jak radzić sobie w takich sytuacjach, uczyli strażacy złotowską młodzież.

Akcja prewencyjna odbyła się nieprzypadkowo tuż przed rozpoczęciem ferii zimowych. Pogoda nie rozpieszcza, trudno więc spodziewać się zimowej aury. Dlatego tym bardziej musimy zachować ostrożność, bo jest kapryśna. Jednego dnia, gdy panuje mróz, zbiornik skuje lód, a następnego przyjdzie odwilż, co sprawia, że robi się niebezpiecznie. 

- Nigdy nie wiemy, czy lód w danym miejscu jest bezpieczny. Ciężko ocenić, czy ma odpowiednią grubość, aby wytrzymać. Są jednak lodowiska, które są miejscami bezpiecznymi - mówi mł. kpt. Karol Kajewski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Złotowie. 

Gdy pod nami lód pęknie i znajdziemy się w lodowatej wodzie, przede wszystkim musimy zachować spokój i unikać gwałtownych ruchów. Dzięki temu nie stracimy energii, która będzie nam potrzebna do wydobycia się z wody. 

- Krzyczymy. Jeżeli krzyczymy, dajemy szansę, żeby ktoś nas usłyszał i podjął odpowiednie działania. Jeśli mamy możliwość samodzielnie wydostać się na lód, próbujemy to zrobić delikatnie, starając się utrzymać jak najwięcej na powierzchni

mł. kpt. Kajewski.

Natomiast w przypadku, gdy w naszej obecności pod kimś załamie się lód, w pierwszej kolejności musimy zawiadomić służby. Jeśli zdecydujemy się sami nieść pomoc, to przede wszystkim musimy upewnić się, czy sami jesteśmy bezpieczni. 

- Jeżeli mamy linkę, staramy się ją rzucić. Jeśli mamy dłuższą gałąź, możemy ją podać. W ostateczności próbujemy zbliżyć się do osoby poszkodowanej, ale tylko wtedy, gdy jest to bezpieczne. W takim przypadku staramy się to robić jak najbezpieczniej, czyli jak najbardziej płasko. Nie idziemy, tylko czołgamy się do tej osoby - dodaje mł. kpt. Kajewski.

Strażacy apelują, aby bezwzględnie unikać zabaw na lodzie na zbiornikach wodnych, ponieważ zawsze wiąże się to z ryzykiem tragedii.

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.