Zajęcia ogólnorozwojowe oraz siłowe, jazda na mobilerze, ale także sesje z psychologiem. To wszystko w jednym miejscu i za darmo, w złotowskim Miejscu Mocy.
Turnus w Miejscu Mocy trwa 10 dni. Tu śpią, jedzą posiłki tu też mają zajęcia rehabilitacyjne. Program jest bogaty. Po śniadaniu krótka przerwa, a po niej zajęcia na siłowni. A tam ćwiczenia ogólnorozwojowe na ręce oraz barki.
- Są to ćwiczenia, które przekładają się na dyscyplinę frame running, czyli na biegowe rowerki. Na których startujemy. Ale są także przydatne w życiu codziennym do tego żebyśmy mogli normalnie funkcjonować - wyjaśnia Patryk Dąbek trener personalny.
Gdy już jest odpowiednie przygotowanie uczestników przychodzi czas na jazdę na mobilerach. Te specjalne rowery w tym przypadku są urządzeniami rehabilitacyjnymi.
- To pomaga mi przede wszystkim wstać z wózka. Wstać z wózka, poruszać się o własnych nogach. Bo część tych osób nigdy nie miała takiej możliwości. Są to osoby, które przeważnie były przywiązane do łóżka. A teraz mają tą możliwość usiąść na mobiler i na własnych nogach -mówi Remigiusz Olszewski, trener frame runningu.
W ośrodku znajdą pomoc rehabilitacyjną osoby z dziecięcym porażeniem mózgowym, po udarze oraz z niepełnosprawnością intelektualną oraz ruchową. Muszą posiadać tylko orzeczenie lekarskie o niepełnosprawności. Pobyt rehabilitacyjny w Miejscu Mocy finansowany jest w całości przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Komentarze