Szkoły podstawowe w Górznej oraz Sławianowie do likwidacji? Wszystkiemu winny jest niż demograficzny. Samorządu nie stać na utrzymanie tych placówek. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie wielkopolskie kuratorium oświaty.
Decyzję o likwidacji tych dwóch szkół podjęli już radni gminy Złotów. Powód? W szkołach uczy się mało dzieci. Czasem w klasach jest po 5, 6 dzieci. Budżet gminy Złotów zaoszczędzi na likwidacji dwóch szkół dwa miliony złotych. Z decyzją nie zgadzają się zarówno mieszkańcy Górznej jak i Sławianowa. Do szkoły w Górznej uczęszcza niespełna 60 uczniów i ponad 30 przedszkolaków.
- Dzieci czują się tu bezpieczne. Mają tutaj opiekę. Szkoła zapewnia dzieciom rozwój intelektualny, społeczny i dlatego też się nie zgadzamy - mówi Marzena Lewicka, sołtys Górznej.
Przedszkole w Górznej ma pozostać, ale uczniowie podstawówki trafią do oddalonej o 10 kilometrów Radawnicy. W tamtejszej szkole uczy się blisko 190 dzieci.
- Są to dwa różne obiekty, dwie różne szkoły. Z uwagi na to, że Górzna trafi do Radawnicy i tam mamy dużą, wielką, przestrzenną szkołę z nowoczesną salą gimnastyczną, wiele możliwości - informuje Piotr Lach, wójt gminy Złotów.
W Sławianowie sytuacja jest odmienna. Uczniowie i przedszkolaki mają się z lepszych warunków przenieść na gorsze - uważają nie tylko rodzice.
- Warunki naszej szkoły są o wiele lepsze niż warunki w Kleszczynie. Z tego co mi wiadomo w Kleszczynie trzeba by było dobudować stołówkę, kuchnię, sale lekcyjne dla dzieci. U nas to wszystko jest zapewnione - mówi Łukasz Osada, sołtys Sławianowa.
Do przedszkola i szkoły w Sławianowie uczęszcza ponad 90 dzieci. Natomiast w Kleszczynie jest prawie 150 uczniów i przedszkolaków. Stąd decyzja o przeniesieniu do większej szkoły.
- Nie może dojść do sytuacji, że zostaną złamane jakiekolwiek zasady, które są pilnowane przez sanepid i zarówno ilość dzieci na jednostkę przestrzeni, jak i całe warunki pobytu nie będą urągały żadnym przepisom - dodaje wójt.
Jeśli w Górznej i Sławianowe szkoły zostaną zlikwidowane, gmina ma obowiązek zapewnić dzieciom transport do nowych placówek. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie wielkopolskie kuratorium oświaty. Jeśli władze oświatowe zdecydują się na taki krok, dzieci ze zlikwidowanych szkół naukę w nowym roku szkolnym rozpoczną już w nowych placówkach.
Komentarze