W Czarnkowie troszczą się o wolno żyjące koty. Stawiają im domki, kupują karmę, a ostatnio pod opiekę wzięli także jeże.
Londyn, pałac Buckingham, tu mieszkał król Jerzy. A tu już Czarnków i domek dla jeży. Aktualnie pusty, bo jeży na razie nie ma
Ale jeśli wśród jeży rozejdzie się wieść o darmowym lokum, to i jeże się pojawią. Za to już teraz sporą popularnością cieszą się domki dla kotów.
- Na razie są to cztery domki, które ustawiliśmy na osiedlu Parkowym. Jeden znajduje się tu bliziutko urzędu miasta, z lokatorem pierwszym - Kamila Nowacka, Referat Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska w Czarnkowie.
Ten pierwszy lokator nazwany został Batman, niestety był nieobecny. Miejskie koty mogą liczyć nie tylko na schronienie w specjalnych domkach, ale również, w razie deficytu gryzoni, na suchą karmę.
- W zeszłym roku zakupiliśmy prawie 200kg karmy, którą rozdysponowaliśmy już wśród wolontariuszy, którzy dokarmiają nam zwierzęta. W tym roku pierwsza część karmy tj. Około 100 kg jest już zakupione i częściowo rozdane - dodaje Kamila Nowacka.
Jednocześnie magistrat lada moment uruchomi program sterylizacji bezpańskich zwierząt. Jak zapewniają w urzędzie środki na ten cel są już zabezpieczone.
Komentarze