Dyskusja na temat mieszkań komunalnych - zdominowała minioną sesję rady miasta w Wałczu. Jedni chcą je sprzedawać, a inni wręcz przeciwnie.
Ostatnią sesję rady miasta zdominowała dyskusja na temat sprzedaży mieszkania przy ulicy Harcerskiej w Wałczu. W tym miejscu była kiedyś cukiernia. Od pięciu lat obiekt stał pusty. Przekształcono więc go na mieszkanie komunalne. Otrzymała je rodzina, która zobowiązała się samodzielnie wyremontować lokal. Teraz miasto chce im to mieszkanie sprzedać. Nie spodobało się to trojgu radnym.
- Sprzedajemy akurat te mieszkania, które są w najlepszym stanie, których lokatorzy płacą czynsze. A zostajemy z całą masą mieszkań zdegradowanych - informuje Bogusława Towalewska, radna Rady Miasta Wałcz.
Była burmistrz, która oprotestowała tą uchwałę, sprzedawała mieszkania komunalne z 50 procentową bonifikatą. Teraz miasto sprzedaje je za wyższą stawkę w zależności od nakładów poniesionych na remont przez lokatorów.
- Myśmy je zmniejszyli, dlatego że widzimy, że jest duże zainteresowanie. Ale wpływy do budżetu muszą być też adekwatne - mówi Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcza.
W tym roku na remonty mieszkań komunalnych Wałcz wyda 700 tysięcy złotych.
Komentarze