Rozpoczął się proces likwidacji dwóch szkół podstawowych w powiecie złotowskim. Placówki w Sławianowie i w Górznej nie mają nawet setki dzieci wraz z przedszkolakami. Takich szkół w kraju jest znacznie więcej. Niemal wszędzie planom likwidacji towarzyszą protesty rodziców.
- Nie zawsze dobro dzieciaków jest takie, jak się wszystkim wydaje, nie zawsze to musi być bardzo mała szkoła, czasem jest to kwestia większego, lepiej wyposażonego ośrodka, ale nie mamy też wątpliwości, że musimy przyjąć ustawę, która zmienia rolę małych szkół. Mała szkoła, w mniejszej miejscowości musi być takim ośrodkiem, w którym mamy nie tylko naukę dzieci, a szczególnie dzieci najmłodszych w klasach 1-3, przedszkola, ale też dla dzieci najmłodszych, czyli tego co jest elementem programu “aktywny rodzic”, tam może być też biblioteka, która jest nie tylko biblioteką szkolną, ale i publiczną, a w przyszłości mogą być tam kluby seniora - tłumaczy Katarzyna Lubnauer – wiceministra edukacji
Chodzi o to, by wiejska szkoła pełniła rolę takiego centrum edukacyjno- kulturalnego na wsi. Ale by samorządy było stać na utrzymanie tych budynków i etatów pracowników muszą zmienić się przepisy. Wiceministra Katarzyna Lubnauer dziś w Pile zapewniała, że resort edukacji już pracuje nad takimi rozwiązaniami. Nowa ustawa o wiejskich szkołach jest w trakcie przygotowywania.
Komentarze