38-letni mężczyzna i 32-letnia kobieta włamali się do tymczasowo niezamieszkałego domu jednorodzinnego. Czuli się jak u siebie. Posłali sobie nawet łóżko do spania. Teraz staną przed sądem.
Wałeccy policjanci zatrzymali mężczyznę i kobietę, którzy wybili szybę i włamali się do tymczasowo niezamieszkałego domu jednorodzinnego. Właściciel obecnie przebywa za granicą.
Wpadli zasłaniając okno drewnianą płytę. Wzbudziła ona podejrzenie wśród policjantów. - Jeden z funkcjonariuszy usiłował odsuną płytę, jednak ktoś z wnętrza domu siłował się, aby nie wypadła ona z okna. Kiedy okazało się, że policjant wypchnął zabezpieczenie okna, sprawca zaczął uciekać. Jednak po chwili został zatrzymany. W lokalu za regałem schowała się także 32- latka - relacjonuje asp. szt. Beata Budzyń, oficer prasowy KPP w Wałczu.
Policjanci zawiadomili właściciela domu. Ten po przybyciu stwierdził, że brakuje jedynie garnków kuchennych. Sprawcom grozi 10 lat więzienia.
Komentarze