Nowoczesna sortownia odpadów powstała w Kłodzie pod Piłą. Instalacja będzie mogła przetwarzać niemal 100 tys. ton odpadów rocznie. Obiekt kosztował 64 mln zł.
- Wcześniej mieliśmy dwie mniejsze hale, na których odbywało się tylko i wyłącznie rozdrabnianie odpadów i przesiewanie ich oraz wydobywanie z tych odpadów złomu stalowego. W tej chwili mamy dwie jednocześnie pracujące linie technologiczne i przetwarzamy tak jak poprzednio zmieszane odpady komunalne, ale również żółty worek, czyli tworzywa sztuczne - mówi Radosław Marinow, kierownik Instalacji MBP i składowiska odpadów w Kłodzie.
Plastiki były dotąd sortowane na instalacji Altvatera przy ul. Łącznej w Pile. Odtąd na terenie miasta będzie przetwarzany tylko papier.
- Wiemy, że tamta lokalizacja, to jest lokalizacja w centrum Piły i tam nie możemy sobie pozwolić na żadne działania w postaci hałasu, a tym bardziej odorów. Dlatego papier jest neutralny - stwierdza Jacek Fertikowski, prezes zarządu Altvater Piła.
W nowoczesnej sortowni w Kłodzie przetwarzane będzie nawet 100 tys. ton odpadów rocznie. Dzięki optycznym sensorom tworzywa sztuczne będą sortowane na więcej frakcji.
- Mamy tu baterie optyków, które rozsortowują nam na osiem frakcji coś czego człowiek nie jest w stanie zrobić wizualnie. Poprawiła się z reszta bardzo jakość pracy ludzi, bo czym innym jest sortowanie otwartego worka, a czym innym jest wybieranie na końcu linii tylko pojedynczych zanieczyszczeń - informuje Dorota Włoch, prezes zarządu Eneris Surowce.
W sortowniach widać jak na dłoni, jak segregujemy odpady, a w szczególności jaka ilość śmieci trafia tam, gdzie nie powinna, czyli do odpadów zmieszanych.
- Jak przesypują się odpady słychać nawet bardzo duże ilości szkła. To szkło powinno znaleźć się w odpadach na szkło opakowaniowe, które mogłoby bezpośrednio trafiać do recyklerów. Dużo jest jeszcze do zrobienia - dodaje kierownik.
Eneris chce zorganizować na instalacji w Kłodzie dzień otwarty dla mieszkańców połączony z edukacją. Do 2030 aż 60% odpadów komunalnych musi podlegać recyklingowi. Jeśli nie osiągniemy takiego wyniku, Polska będzie musiała płacić wielomilionowe kary.
Komentarze