Przemysłowe chlewnie i biogazownia w Mirosławiu pod Ujściem jednak nie powstaną? Burmistrz miasta wydała dzisiaj oświadczenie, w którym informuje mieszkańców o przygotowaniu odmownej decyzji.
- Na podstawie analizy zgromadzonej dokumentacji, wezwań do uzupełnień prowadzonej przez organy współdziałające, ja jako burmistrz Ujścia, organ prowadzący postępowanie, przygotowuję się do wydania negatywnej decyzji - powiedziała burmistrz Ujścia Małgorzata Cichostępska.
Według przedstawionego przez burmistrz stanowiska, planowane inwestycje mają mieć negatywny wpływ na środowisko, w tym m. in. emitować odory, zanieczyszczać wody powierzchniowe i podziemne, negatywnie wpływać na bioróżnorodność oraz być uciążliwe dla mieszkańców. W połowie lutego mieszkańcy protestowali przeciwko planom budowy przemysłowych chlewni w okolicy ich zabudowań. Do urzędu wpływały listy z podpisami osób sprzeciwiających się powstaniu inwestycji. Na początku marca odbyło się otwarte spotkanie z mieszkańcami oraz inwestorem. Po wydaniu negatywnej decyzji przez burmistrz Ujścia, inwestor będzie mógł się odwołać do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Więcej o tej sprawie i protestach mieszkańców pisaliśmy w tym miejscu.
Komentarze