Zarzuty za śmierć półtorarocznego Jonathana. Kierowca, który wjechał w bawiące się na podwórku dziecko usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Adam Sz. potrącił dziecko 10 marca w Franciszkowie, w gminie Złotów.
- Kierujący samochodem dostawczym na drodze dojazdowej do domu wielorodzinnego budynku potrącił półtorarocznego chłopca. W wyniku doznanych obrażeń dziecko poniosło śmierć. Dziecko tak na prawdę zginęło na oczach matki. Matka była oddalona od dziecka około 5 metrów. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez znajdującą się na budynku kamerę monitoringu - mówi Sebastian Drewicz, prokurator rejonowy w Złotowie.
O tym wypadku pisaliśmy TU. Śledczy ustalili, że samochód dostawczy był wyładowany produktami po brzegi. Artykuły znajdowały się również w kabinie kierowcy, nawet na desce rozdzielczej. To mogło utrudnić widoczność. 44-latek jest mieszkańcem Zakrzewa. W chwili zatrzymania był trzeźwy, przyznał się do winy. Adamowi SZ. grozi kara do 8 lat więzienia. Śledczy nie postawili zarzutów matce za niedopilnowanie dziecka. Była ona trzeźwa. Prokuratura niema zastrzeżeń co do sprawowania opieki nad Jonathanem w chwili wypadku.
Komentarze