Lasy i ich funkcja gospodarcza, przyrodnicza oraz społeczna - to temat przewodni Festiwalu Przyrodniczo-Naukowego “Wodowskazy”. Wykładom w Nadnoteckim Instytucie UAM towarzyszyła także akcja charytatywna dla 6-letniego pilanina.
Szymon Lipiński cierpi na dystrofię mięśniową. To choroba genetyczna. Jest śmiertelna, choć na razie nie widać jej na pierwszy rzut oka... - Lubię przytulać się do mamusi - mówi Szymek. Jedynym ratunkiem dla chłopca jest kosztowna terapia genowa w Stanach Zjednoczonych. Lek ratujący życie kosztuje jednak 17 mln złotych.
- Jesteśmy w kontakcie ze szpitalem w Bostonie. Jest to Boston Children Hospital. Tam też, jeżeli uda nam się uzbierać tą kwotę Szymek trafi. Tam też podana będzie terapia genowa. Polega ona na wstrzyknięciu domięśniowo w jednej dawce genu, który odpowiada za produkcję, wznowienie produkcji dystrofiny, która w tej chorobie nie produkuje się - tłumaczy mama 6-latka Aleksandra Haręża.
Podczas festiwalu w różnego rodzaju licytacjach na leczenie Szymka zebrano ponad 26 tys. złotych. A w sumie na portalu Siepomaga jest już... albo zaledwie... 400 tys. zł. Pisaliśmy o tym TU.
Akcja charytatywna była tłem do corocznych rozmów naukowych o klimacie. Tym razem motywem przewodnim Wodowskazów była funkcja lasów, a po pandemii wzrosło ich znaczenie społeczne. Przebywanie wśród natury jest prostą, łatwo dostępną oraz bezpłatną formą swego rodzaju terapii. Zaledwie 20 minut przebywania w lesie znacząco wpływa na obniżenie poziomu stresu.
- Spokój oderwanie się od rzeczywistości, od szumu, motoryzacji i od tego co mamy na co dzień. Czego tak na prawdę mamy za dużo. Inne korzyści obserwacja natury, obserwacja pór roku - wyjaśnia naczelnik wydziału ochrony przyrody w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile Krzysztof Dymek.
Las kształtuje też klimat globalny i lokalny. Reguluje obieg wody w przyrodzie. Chroni gleby przed erozją, a krajobraz przed stepowieniem.
Komentarze