Ukradł rower, sprzedał go i zapłacił kaucję, by nie iść do aresztu

Ukradł rower, sprzedał go i zapłacił kaucję, by nie iść do aresztu

33-letni pilanin ukradł markowy rower, a następnie spieniężył go w lombardzie. Z uzyskanych w ten sposób pieniędzy pokrył wcześniej zasądzoną grzywnę. 

Złodziej ukradł warty tysiąc złotych rower w gminie Kaczory. Po czym pojechał na nim do Chodzieży. Tam sprzedał go w lombardzie.

- Mężczyzna dostał 350 złotych w gotówce. Część z tych pieniędzy przeznaczył na opłacenie zaległej grzywny. To miało go uchronić przed karą aresztu - mówi sierż. szt. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji. 

Kryminalni jednak wytypowali złodzieja i 33-letni mieszkaniec Piły został zatrzymany. Policjanci odzyskali też skradziony rower. Mężczyzna był w przeszłości karany za podobne przestępstwa, dlatego za kradzież odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu kara nawet 7,5 roku pozbawienia wolności.

fot. KPP Piła 

 

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.