Barwione kraszanki, mazurki czy wiklinowe koszyczki. W Czarnkowie już w środę można było poczuć klimat zbliżających się świąt wielkanocnych.
Chociaż dzisiejszy festyn był adresowany do wszystkich mieszkańców, to bez wątpienia najbardziej zadowolone z imprezy były przedszkolaki. Pierwszeństwo w kolejce po smakołyki i warsztaty to zrozumiałe przywileje, biorąc pod uwagę, że właśnie od najmłodszych zależy co z tej tradycji zostanie.
- Chcemy kultywować piękną tradycję zwyczajów właśnie wielkanocnych wśród najmłodszych tutaj naszych mieszkańców. Jest mnóstwo dzieci, chcemy po prostu im zaszczepić, jak gdyby to piękno, które ta tradycja niesie - mówi Justyna Stachowiak z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Czarnkowie.
I rzeczywiście, świąteczna teoria jest potrzebna, ale ostatnie słowo i tak należy do “praktyki”. A w praktyce mistrzowskimi zdolnościami dzieliły się między innymi panie z Koła Gospody Wiejskich w Sławnie.
Komentarze