Ekologia, ekonomia i niezależność - to te obszary mają wzmocnić inwestycje w fotowoltaikę trzcianeckich wodociągów. Na razie mała farma słoneczna powstaje przy oczyszczalni ścieków.
Takie instalacje docelowo mają powstać także w hydroforniach na terenie gminy: w Siedlisku, Stobnie, Pokrzywnie, Rudce i Radolinie. Za decyzją o dywersyfikacji źródeł zasilania stoją rosnące koszty energii. A prąd ze słońca ma te wydatki obniżyć. Korzyści mają też odczuć użytkownicy: - Liczymy na to, że dzięki własnym instalacjom zmniejszymy koszty zakupu energii, tym samym obniżymy ceny za wodę i za ścieki - mówi Marek Kupś, prezes Zakładu Inżynierii Komunalnej w Trzciance.
Tempo i zakres prac są uzależnione w dużym stopniu od dotacji państwowych. I od ty dotacji zależy w jakim stopniu trzcianeckim wodociągom uda się przeprowadzić planowaną inwestycję w sołectwie Stobno. A plan zakłada modernizację starej, ponad osiemdziesięcioletniej kanalizacji wraz z budową nowych przyłączy.
- Chcemy budować nową sieć, zarówno kanalizacyjną, jak i wodociągową. I wtedy będziemy mieli konkretną ofertę dla inwestorów w zakresie budownictwa jednorodzinnego, w zakresie budownictwa wielorodzinnego, w zakresie obiektów przemysłowych, usługowych. To wszystko będziemy mogli zaoferować. I stąd ten pomysł - dodaje prezes ZIK w Trzciance.
Dotychczasowa instalacja w Stobnie wykorzystuje rury o zbyt małej średnicy, co uniemożliwia podłączanie do niej nowych odbiorców. Jednak zanim planowana inwestycja ruszy, muszą znaleźć się pieniądze. A na razie w rządowych programach ich nie ma.
Komentarze