Spośród ponad 2 tysięcy wniosków, ich okazał się najlepszy. Muzeum Ziemi Czarnkowskiej zwyciężyło w konkursie EtnoPolska. Nagroda pozwoli podtrzymać pamięć o hafcie czarnkowskim.
Hafty krajeńskie, kurpiowskie, kaszubskie, płaskie i krzyżykowe. Wzory różnią się nie tylko samą techniką haftu, ale i charakterystycznymi dla danego regionu elementami. Okazuje się, że takie powtarzalne motywy, pozwalające wyodrębnić z kultury ludowej cechy indywidualne, występują w twórczości XIX wiecznych hafciarek z czarnkowszczyzny.
- Muzeum zdobyło 50 tysięcy złotych na realizację bardzo wartościowego i potrzebnego projektu, a mianowicie skarby Przybylskiego, wzory haftów z czarnkowszczyzny. Projekt jest bardzo ciekawy, ale to, że otrzymaliśmy pierwsze miejsce spośród 2137 wniosków cieszy nas bardzo mocno - zapewnia Liliana Helwich, kierowniczka referatu promocji, współpracy i pozyskiwania środków pozabudżetowych w Czarnkowie.
Nazwisko Przybylskiego w tytule projektu nie pojawia się bez przyczyny. To właśnie Henryk Przybylski w okresie międzywojennym dostrzegł charakterystyczne motywy zdobiące stroje ówczesnych mieszkańców.
- Nasz teren jest bardzo ubogi w elementy ludowe, dlatego te wzory, które pan Henryk Przybylski w okresie dwudziestolecia międzywojennego zebrał, są niesłychanym bogactwem dziedzictwa kulturowego, ponieważ są one zachowane tylko i wyłącznie na tablicach, które sporządził - tłumaczy Karolina Rążewska-Golik, kierowniczka Muzeum Ziemi Czarnkowskiej.
W samym Muzeum Ziemi Czarnkowskiej jeszcze do 13 czerwca można zobaczyć wystawę prezentującą wszystkie materiały, które udało się do tej pory odnaleźć lub zrekonstruować. A już niebawem ruszają pierwsze warsztaty z nauki techniki haftu czarnkowskiego. Zainteresowanych czarnkowskim hafciarstwem odsyłamy do stron muzeum, gdzie znajdzie się pełen harmonogram spotkań.
Komentarze