W Skórce mają już własną OSP

W Skórce mają już własną OSP

W Skórce mają już własną Ochotniczą Straż Pożarną. Jednak zanim zastęp wyruszy na pierwszą akcję strażacy ochotnicy muszę przejść specjalistyczny kurs oraz zdobyć niezbędny sprzęt.  

Jednostka ochotniczej straży pożarnej w Skórce działała już na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Ostatecznie nie przetrwała próby czasu. Rok temu kilku zapaleńców postanowiło reaktywować jednostkę. Chcieli przede wszystkim zintegrować mieszkańców wioski, dzieciom urozmaicić wolny czas, a przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo okolicy. 

- Skórka położona jest na drodze wojewódzkiej 188, w centrum lasów. Sam mieszkam w lesie. Zagrożenia przy dzisiejszych temperaturach na łąkach jest duże - Tomasz Rozmiarek, sekretarz Ochotniczej Straży Pożarnej w Skórce.

W lutym Ochotnicza Straż Pożarna ze Skórki została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego, zatem ma już osobowość prawną. Jak na każdą poważną jednostkę straży pożarnej przystało musiało mieć swoje lokum. Tutaj z pomocą przyszło Koło Łowieckie Hubert oraz Lasy Panstwowe, które przekazały budynek na działalność strażaków ochotników.  

- Obecnie go remontujemy. Ale mamy swoją siedzibę, swój dom. Gdzie możemy współpracować z naszą chętną młodzieżą oraz przeprowadzać szkolenia pierwszej pomocy - dodaje Tomasz Rozmiarek.  

Aby jednostka osp mogła stać się jednostką operacyjno-techniczną, czyli taką która może wyjeżdżać na akcje, prócz sprzętu musi mieć co najmniej 8-u przeszkolonych strażaków. 

- W kursie szkolenia podstawowego strażaka ochotnika są przeprowadzane różne aspekty prowadzenia działan gaśniczych, prowadzenia działan na wodzie. Są tam wszystkie aspekty związane z bezpieczeństwem i higieną służby - mówi Andrzej Pasternak, wiceprezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Skórce.  

Dwie osoby już takie uprawnienia mają, ponieważ na co dzień służą w państwowej straży pożarnej. W maju pięć osób przejdzie inny kurs, a dotyczyć on będzie udzielania pierwszej pomocy. Zadbano także już o najmłodszych strażaków. 

- Prowadzimy spotkania, które mają na celu wdrożyć młodzież w ochronę przeciwpożarową, tak żeby w przyszłości mieć ten narybek do prowadzenia dalszych szkoleń. Aby cyklicznie szkolić strażaków ochotników - dodaje Andrzej Pasternak

Krajeński ratusz jest przychylny pomysłowi powstania jednostki ochotniczej straży pożarnej w Skórce.  

- Każda inicjatywa, która zmierza do poprawy bezpieczeństwa mieszkańców liczy na poparcie urzędu i takie poparcie otrzyma. Tutaj już pierwsze działania w takim zakresie zostały podjęte. Została podpisana przez burmistrza umowa ramowa ze stowarzyszeniem - mówi Grzegorz Piękoś, sekretarz gminy Krajenka. 

Czyli zasady na jakich będzie wyglądała współpraca między gminą, a OSP. Póki co strażacy ochotnicy ze Skórki nie zasypują gruszek w popiele. Remontują swoją remizę, poza tym przygotowują się do Gminnego Dnia Strażaka, który się odbędzie 17 maja. W sobotnie popołudnie na boisku przy sali wiejskiej odbywać się będą koncerty, gry oraz zabawy sprawnościowe. Podczas imprezy odbędzie się również zbiórka pieniędzy na zakup mundurów bojowych. 

    

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.