O dwa korty do tenisa ziemnego oraz boisko do koszykówki powiększyła się infrastruktura sportowa w Złotowie. Po wielu latach nieużytkowania zmodernizowano te obiekty i to za niewielkie pieniądze.
- Wyglądało to parę lat temu, parę jeszcze tygodni temu jak na takim dobrym filmie “postapo”. Warstwa mchu w zasadzie ponad centymetrowa. Wielkim osiągnięciem to nie jest, bo wystarczyło oczyścić. Ale po 4 latach jest to oczyszczone. Nawierzchnia faktycznie już swoje lata ma... fale Dunaju. Wytrawni tenisiści nie pograją na pewno, ale dla początkujących jak najbardziej tak - powiedział Mateusz Gappa, dyrektor Złotowskiego Centrum Aktywności Społecznej.
I choć może ze ścierniska nie zrobiło się od razu San Francisco, jak w słynnej piosence “Golec Orkiestry”, to obiekt przywrócono do życia. I to niskim kosztem. Złotowskie Centrum Aktywności Społecznej zaprzęgło do oczyszczania, tych którzy i tak swoje grzechy musieli odpracować. Później w sukurs przyszła jedna ze złotowskich firm, która specjalną maszyną dodatkowo wyszorowała boiska. Teraz jeszcze tylko opryski, aby mech już tu się nie pojawił i następcy Igi Świątek czy Marcina Gortata mogą stawiać pierwsze sportowe kroki. A dokładnie od maja, bo wtedy korty i boisko między pływalnią a lodowiskiem będą udostępnione dla mieszkańców.
Komentarze